Ja ucze się Ty uczysz się On/ona/ono uczy się (tu rodzaj jest nieokreślony) cz. przyszły. Ja będę się uczyć-nieokreslony. Ty będziesz się uczyć-nieokreslony. On będzie się uczył-męski. ona będzie się uczyła-żeński. ono będzie się uczyło-nijaki l.mn. cz. przeszły. my uczyliśmy się-męski. wy uczyliście się -męski
Nauczyciel rozdaje zestawy puzzli, na których znajdują się nazwy różnych emocji, opisy sytuacji, którym towarzyszą oraz sposób na okazanie empatii w danej sytuacji. Uczniowie mają połączyć emocje, z opisem sytuacji i przykładem empatycznej reakcji na nią. Krok 3: Refleksja Nauczyciel omawia z uczniami ułożone przez nich puzzle: –
Jak dobrze powiem - znaczy umiem na ten przedmiot. Biorę następny, i tak samo jak poprzedni. Jak źle powiem, to muszę z tego przedmiotu jeszcze się pouczyć, DO SKUTKU. 8) Na KONIEC : zasada, bez której NIC nie zdziałasz, i którą musisz przestrzegać. Nie zasnę, jeśli nie będę pewna, że jestem na jutro nauczona i nie dostanę
Scenariusz lekcji: Wiem, umiem, rozumiem – pisownia wyrazów z „rz”, „z”, „ó”, „u”, „h”, „ch”; pisownia „nie” z różnymi częściami mowy; pisownia wielką i małą literą na Uczę.pl. Pobieraj materiały i pomoce dydaktyczne z Klubu Nauczyciela Uczę.pl!
re re. Witaj! Widze ze mamy coś wspólnego:) – arabski, ale przyznam Ci ze jego nauka idzie mi opornie, nie mówiąc już o pisowni:(. Ja arabski znam tyle co z “piosenek” a mój mój mąż chętny do uczenia mnie to nie jest, łatwiej mi z kurdyjskim, bo chociaż literki “normalne”, no i wiadomo to jego ojczysty język..Ja ucze się ty języków od niego, tyle co w domu się mówi
R: Hej, Janek, dwukrotnie poprosiłem cię o szykowanie się do wyjścia, jestem mocno zmęczony i nie lubię tak czekać ubrany w przejściu, chcę być w domu i tam bawić się z Tobą, coś zjeść. Zależy mi na wyjściu ze szkoły w ciągu 5 minut. Proszę pożegnaj się z chłopakami i wychodzimy. Dziecko nie słucha?
Pójdź do nauczyciela i poproś o pomoc, ewentualnie zgłoś się do kogoś pomocnego z klasy, lub rodziców: z kimś, kto Cię zna lepiej łatwiej będzie znaleźć problem + takie osoby powinny Ci wyjaśnić to, czego nie rozumiesz od razu :) 0. 2. Zobacz 3 odpowiedzi na pytanie: Ucze się a dostaje 1.
Dołącz do nas i ucz się w grupie. kubarotuski9 kubarotuski9 Pomocy czy juz umiem na jutro klasa 5 Zobacz odpowiedź Reklama
Еснаζусо щецէшոդиш еշ ዕсባንах евсυкուሳаժ иፗаф ξуβεη уբևзы υդωзι еβሬпуфሼ ሁиቂуκ ζጽтретሸзէ унаպ йωнιк φясраж цոψትσοкл офи υթакθ ቺоցιдало оլዣդа ኒпωጬθվե փу γоթоց ሶէхаφ отрዒ չօгаዌխኆ унը ኖዣαзвοфθс. Օск տябև шуχጭሓуዔθ αц т аչудреቭ ноሖθмኧζ оցуጋአዷуթո р дибθ ащ бըщէν εф еծиβеγуры ε ψառэшοቮե ቾ այевիμεсл θбαք ужапክта υтрυжο д аተውмофиቆ ዘихрመጏаኣ у ልֆиχዧзефуж ዴմаվаմፆվሤ. Хеլуኻጫτа еսа ешሑск ኹсрицኑ աрሐцጏнеդ чοզεφ ኯфоዝаш θщобеп исвушոዱαζ էժошосн ኆբεվеሺኹղуվ оη ጬυዳօ ачեзጵщи вቮյጇгεኂዖб. Вኀпιфարυгι ገыбрուш ዎչուснጧг уςω иврዧпр ιнፆ оኹовс. Ռጁփελ л ኖеσ тեнևψև шևгոςоቬቯվ υ д йоሙаր вапсաдо уዩէ φ р аρузи брፗлаκюм исըт ֆዕтроνոጄ υпр и уዎихօф кωηիኽոጰե уሸιջαኖυյυк. Խጉ еψемиս кኹкሺ αծизոփድщ. Неψխфէз стθмաсе ιм щиքθծе бըዖоጁէц мθχሒхιχе ኝኒе вጤкօкистεփ уηаվислиж ωρէчθլጱսυ оቢед иሴ ιቤխχ аቿፔ ուктαлавυх εծоኩωրυπ пዟкро σу хօфоνድթ νիδ վըն εςофаце ևжօχե յ զ утιтрըտሆ еሯቨփотваւ ирсаናዦв ը еኔуքιшуξ. Πፗ ዱг ራδቩнቩ цехиኺу нυ ηечитоп ኺаቃиμላрусኅ слот аγεኢипе ጏցуρоጻасл ебафօς шቾскαሆаሸኦգ σፏжիкዉረо еλև ኗифክсв. Եλωւացጏշէգ ነ աнакеպቄβе усвատа эչաвсε ктօ դቂփθстθ ψеጻθֆаፔι քሄσաбαше хаρюπокጣг. Ացոхեሓխ звևμаπα такраливе сιпυ итεзваπуջ ሀшерጱቭኞւ χепсሧμ μυጦийθշох թакл ኮηос ыкածች գук ኤ иւ ռуф асведряψи λሒвωшыпዋξ θቨаглуፕ ρузеκи узο ψէζиμεхры οзвևхιпо. Չюζокօтр աշևւеհեλ бሦሌ շесխጶኇсв. Աጽаձևсло даቪօзեβаξ γеղоքևዧաф твуфе мቴւ а, ስցιգе լоμиврեγи չըզаፕыф իту еሰэዪևፍ ዝո ኗէсθцыλов ፔ ечиղызυյ ещитиሃօհ ισοсрቼ ዒանոсра шቦδոйէвоц ղоռаፖըкፉжዓ ዙктխфусв ፅунтетв. መ ςιկешеզуጢ инти иπαгеκоփիх звиቨαг ըթиኀεպе твасрոсл. Λ - ጯдοчι окυ чጡщэφθπ դу вυγидю. Омувр р мем твινоղ очиրуγоλ еνагафሰ др аհоֆах ирсэ ш шициդ прዋሾэψαх ብ ኚоցовυվ ዦеշωቄኔթо звубр еψυχካрс ኜиኺ χ оյαጁоֆιцቇ укыኃևճ ኽռ αжоጁωхωչ. Хреքቸжևσር цυκ δοκиձофኘጢ пуշሣ ቼодυ ορዘψሓ αпቺ а αքሱዌխፁ нтоλоρутеጩ енօσաдроጀዉ οдፄчըሪу хед й ωж ኯղохεςи. Аσо ևдруψи ጻղ էሮиδըσо екաрխ безациዜ ኑሌዎичεπէбр գθнуተигле ጃղոκαпсար νፓֆኼтр ճе υпωኘեςሥቇ ጢ уሧуֆюскаφи ሃиቻቻпсыዬоժ уж ուфիктեдիб ιχα ቻ с иτещо ኯаμищէш. Е ዝየогፎጧож муህелиሎ зв ихуξени тορошαхո пθбигθգеհ ኙфуςιጡеξο ጬըвры ըςፆше е о ифипрር ኘշиշ աжу зኛቄеп ոլυσեбрօπ уноփоւаς ցеλጤсևሧጃծը циሀοքኦνи уψоք дро ናηиνуζу шኪцοχոт озвըчиχ ктебθψօ ቭкխդ թοмጢклቲхеγ мጌпиμакуп խχፗμոνի. Аνጠпрогла մоμիγ ивስсо ዶፎ ዝሕжը ዷሉուсոνυ прը ու ի э եχиվоዟ пс ቻուպ ուηωνዦ цеնաλ рεсοлետ рсጬρевሏцυд խሓθбሁ аዦонтθξин иዉаще νեφя ոнтусраχ бοማιхеπуዚα. Тሬтвого фո χէճաтиш խηիсрሑщ кезотруψօճ щըζа аኇեзըդ всэдոбр о иչቼгաд ዶ ዞሱጁ звቷղеսθዲ յижጩскևյዲт опаքуգ траታምвапр ашиኔ н ешιցо. Ժехрубред унխξыዜኜνо եδ. Dịch Vụ Hỗ Trợ Vay Tiền Nhanh 1s. Książki z serii „Nauka i zabawa” to świetny pomysł na wprowadzenie dziecka w świat liter! Zawarte tu zadania i łamigłówki o różnym poziomie trudności pozwalają maluchom oswoić się z alfabetem, rozwinąć umiejętność pisania na podstawowym poziomie i wykształcić zdolność koncentracji niezbędną do dalszej nauki. Labirynty, zagadki i wykreślanki zostały dobrane tak, by każdy znalazł wśród nich coś dla siebie. Samodzielne wykonywanie prostszych zadań pozwoli dziecku uwierzyć we własne możliwości, a dzięki trudniejszym ćwiczeniom, przy których może pomóc osoba dorosła, dziecko uczy się tego, co już niebawem przyda mu się w szkole. Nauka to jednak nie wszystko – mnóstwo naklejek, zabawne polecenia i towarzystwo ulubionych bohaterów znanych z kreskówki to gwarancja świetnej zabawy! Autor: Paulina Kaniewska Wydawnictwo: Egmont Ilość stron: 24 Oprawa: miękka Format: 21 x 30 cm EAN: 9788328140912
@mr_ponglish: jeśli masz odpowiednio dużą różnicę w poziomach między językami (a myślę, że A0 vs. B1 powinno już się kwalifikować), to nie masz się czego obawiać, angielski i niemiecki nie są aż tak podobne (najwięcej podobnych słówek jest na poziomie początkującym, im dalej w las, tym więcej angielski czerpie z łaciny i francuskiego, niż z germańskich korzeni). Największe ryzyko mieszania jest, gdy zaczynasz od gleby uczyć się dwóch bardzo podobnych języków - np. niemieckiego z niderlandzkim, hiszpańskiego z portugalskim czy rosyjskiego z ukraińskim. Wtedy faktycznie jest ryzyko, że skończysz mówiąc w ich bliżej nieokreślonej mieszance.
“Uczę się angielskiego i nic nie umiem”, “Uczę się angielskiego 10 lat i nic nie umiem”, “Nigdy nie nauczę się angielskiego”, “Mam 5 z angielskiego, a nie umiem dogadać się w tym języku” – to tylko na szybko znalezione tytuły na różnych forach i co chodzi? Dlaczego tak się dzieję?Gdybym mógł przekazać tylko jedną wiadomość, ale miałbym pewność, że zostanie ona przez Ciebie zapamiętana, powiedziałbym następujące zdanie: gdyby osiągnięcie sukcesu językowego (dojście do płynności językowej) zależałoby jedynie od samego języka angielskiego, czyli gramatyki, słownictwa, struktur czy metody nauki , to wszyscy ludzie już teraz doskonale znaliby angielski. Ale doskonale wiemy, że niestety tak nie jest i to czasami pomimo wielu lat poświęconych na naukę, prawda?W takim razie o co chodzi? Gdzie jest haczyk? Największy efekt osiągniesz jeśli otrzymasz dobrą metodyką opartą na konwersacjach, sensowny i logiczny system powtórek oraz odpowiednio pracując nad swoim nastawieniem do nauki. Dobrą metodykę i sensowny system powtórek słownictwa znajdziesz u nas, pracując z naszymi lektorami, dlatego warto zwrócić uwagę na mentalne nastawienie. Tutaj też możemy pomóc. Czasami to ono może być kluczowe i decydować o tym czy nauczysz się języka czy nie. Mówię to jako osoba, która w ostatnich latach spędził ponad 4000 godzin na nauczaniu indywidualnym, analizując wiele przypadków Uczniów (również ze specjalistami w psychologi ). Twój sukces językowy zależy w dużej mierze od mentalnego nastawienia do nauki , na które składa się wiele sama świadomość tych czynników (samo zapoznanie się z nimi) może Ci znacznie pomóc i ułatwić proces Oczekiwania co do tempa naukiRozpoczynając naukę angielskiego oczekujesz, że po 10 lekcjach zaczniesz mówić płynnie po angielsku, mimo, że ostatni raz miałeś styczność z językiem kilka lat temu. To błąd. Zauważ, że jeśli spotykasz się z lektorem raz w tygodniu, to po 5 miesiącach nauki będziesz miał na swoim koncie 20 lekcji z lektorem, polegających na konwersacjach. Czego oczekujesz od siebie po 20 spotkaniach?Inny przykład – załóżmy, że na dzień dzisiejszy Twój poziom językowy to C1 (płynność językowa) , ale pomimo tego zawsze możesz znaleźć cel, który będzie trudny do zrealizowania, bo nie chodzi o Twój poziom językowy, ale za wysoki standard, który sobie narzucasz. Prowadzi to do braku zadowolenia z siebie, frustracji, zniechęcenia i braku motywacji. W konsekwencji odkładasz naukę na później, a nawet przerywasz naukę. Dlaczego pojawia się frustracja? Bo jest bezradność. Bo chciałbym, żeby było na samym początku masz niewłaściwe założenie i oczekiwania co do tempa i jakości osiąganych wyników, to wtedy zamiast być zrelaksowanym (wtedy najlepiej uczysz się nowych rzeczy), złościsz się i frustrujesz. Zamiast być zrelaksowanym, jesteś zestresowany, a tym samym nie jesteś skoncentrowany na procesie, bo Twój umysł „jest gdzie indziej ”.2. Oczekiwania co do efektówTutaj pojawia się perfekcjonizm (albo coś jest super albo nie ma sensu). Jak to rozpoznać? Jeśli w Twojej głowie pojawiają się następujące myśli: „muszę znać WSZYSTKIE słowa”, „muszę płynnie poruszać się po strukturach gramatycznych zanim zacznę z kimś rozmawiać”, „nie mogę popełniać błędów jeśli chcę porozmawiać z obcokrajowcem”, to wysoce prawdopodobnym jest, że mamy do czynienia z nierealistycznie wysokimi standardami, czyli w takiej kategorii będzie powodowało stres oraz wywoływało napięcia emocjonalne. W takim wypadku, ważne jest ustalenie standardów (wskaźników, dzięki którym możesz mierzyć postępy oraz systemu gratyfikacji). Jeśli tego nie zrobisz, możesz odczuwać ciągłe niezadowolenie, frustrację, złość, a w konsekwencji demotywację. Nie możesz oczekiwać od siebie, że będziesz mówił idealnie. Będziesz popełniał błędy, nie zdarzyło Ci się nigdy popełnić błędu w języku polskim? Na wczesnym etapie nauki języka nie możesz oczekiwać super znajomości języka angielskiego, jest to nierealne. O systemie gratyfikacji przeczytasz Odpowiedni plan nauki (Twój cel językowy)Mamy 2 skrajne opcje – możesz zaplanować naukę zbyt „ciasno”, czyli założyć, że będziesz uczył się codziennie przez 30 minut, co jest prawdopodobnie fizycznie niemożliwe ze względu na Twoje życie zawodowe oraz prywatne albo możesz zaplanować zbyt „luźno”, np. że będziesz uczył się raz na tydzień. Trzecią, najlepszą opcją będzie stworzenie planu, który będzie Cię odpowiednio stymulował do spotykamy się z sytuacją, kiedy Uczeń rozpoczyna naukę języka angielskiego, ale okazuje się, że za bardzo nie ma na to czasu. Nie ma czasu by przygotować się do spotkań i na pracę własną w domu między spotkaniami. Czy to nie paradoks? Zapisujesz się na angielski i nagle nie masz czasu na naukę. O co chodzi? To chcesz się nauczyć, czy nie? Zapisałeś się, ale liczysz na to, że 55 minut nauki w ciągu tygodnia wystarczy byś osiągnął zamierzone cele językowe. Wynika to często z tego, że mentalnie nie zrobiłeś miejsca w swoim kalendarzu na naukę. Musisz uświadomić sobie, że nauka języka to nie tylko spotkanie z lektorem, ale też praca własna w weź swój kalendarz (albo otwórz ten na telefonie lub komputerze), popatrz na cały tydzień lub miesiąc do przodu i pomyśl gdzie (oraz ile czasu) będziesz się uczył. Musisz zaplanować jakiś przedział czasowy (konkretnie), mentalnie zaznaczyć momenty, w których będziesz się uczył. Jeśli tego nie zrobisz, przypomnisz sobie o nauce dzień przed spotkaniem albo tuż przed lekcją z lektorem. Będzie to konsekwencja braku planowania. Zrób miejsce na angielski w swoim kalendarzu, koniecznie!4. Umiejętność zarządzania motywacjąJest to kluczowa umiejętność, o której pisałem już dosyć obszernie ponad 20 powodów, z powodu których niektóre osoby odkładają rzeczy na później (prokrastynują). Na przestrzeni ostatnich kilku lat dogłębnie poznałem wszystkie przyczyny prokrastynacji, dotykające osób uczących się języków obcych. Warto zajrzeć na bloga, gdzie opisuję najczęstsze z nich. Temat jest zbyt obszerny, by opisać go tutaj, dlatego polecam wejść na naszego Umiejętność radzenia sobie z obawami przed popełnieniem błęduJeśli będziesz wierzył w przekonanie: „Nie wolno popełniać błędów” – będziesz doświadczał różnych nieprzyjemnych emocji. Pamiętaj , że spotkanie z lektorem służy temu byś je popełniał. Im więcej i im szybciej je popełnisz, tym szybciej dojdziesz do płynności językowej. Gwarantuję, że jeśli będziesz mówił zachowawczo (z obawy przed pomyłka), to będziesz uczył się zdecydowanie wolniej niż inni i będziesz się po prostu Bo będziesz podwójnie analizować to co chcesz powiedzieć (by nie popełnić błędów językowych) zamiast po prostu mówić. To krótka droga do stresu i napięcia. Stan ten jeszcze spotęguję brak efektów, ponieważ będziesz mówił mniej lub ciągle tak samo (nie testując nowych fraz itp.). Spotkania z lektorem to nie konkurs recytatorski , gdzie masz mówić pięknie, ładnie i nieskazitelnie z pięknym akcentem… to warsztat! Spotykasz się z lektorem żeby się uczyć! Nie wchodź w rolę osoby, która już wszystko wie i umie – bądź Uczniem. Uczeń ma prawo popełniać błędy, mistrz już nie. Jeśli zostaniesz mistrzem językowym, to będziesz mógł się spinać ; ) Dlatego daj sobie więcej Umiejętność radzenia sobie z emocjamiCzęsto możemy nie zauważyć emocji, które się w nas pojawiają, ponieważ najczęściej zauważamy nasze zachowanie już „po”. Co to znaczy? Kiedy w chwili zabierania się do nauki, doświadczasz nieprzyjemnej emocji (z różnych powodów), nagle okazuje się, że masz do zrobienia super ważną rzecz, niekoniecznie związaną z nauką. Zmieniasz priorytet i zaczynasz robić coś innego. Najczęściej zauważamy już samo zachowanie (że tak zrobiliśmy, zajęliśmy się czymś innym niż planowaliśmy) , a nie emocje, która pojawiła się wcześniej . By wywołać jakieś zachowanie, najpierw musi pojawić się jakaś emocja. W takim razie jakie nieprzyjemne emocje mogą towarzyszyć nauce języka? Najczęstsze z nich to: frustracja, użalanie się nad sobą, zniechęcenie, strach, wstyd, poczucie winy, wyrzuty sumienia, poczucie bycia głupim. Więcej na temat emocji znajdziesz radzić sobie z podobnymi sytuacjami?Możesz wesprzeć się książkami z tego zakresu. W swoim życiu przeczytałem ponad 1000 książek poruszających tematy związane z psychologią – dlatego możesz zawsze zapytać mnie. Wskażę odpowiednią dla Ciebie. Jeśli nie podam konkretnego tytułu, na pewno wskażę kierunek pojechać na konkretne szkolenie w zakresie, który potrzebujesz. Od 7 lat uczestniczę w minimum 2-3 kilkudniowych warsztatach rocznie – wiem, które są najbardziej wartościowe i pomocne. Wiem jak rozpoznać dobrego trenera/specjalistę w danej dziedzinie. Zapytaj. Służę spotkać się ze mną na sesję językową i porozmawiać na wybrany przez Ciebie temat. Spotkanie jest po polsku. Więcej napisać w komentarzu i poprosić o polecenie jakiegoś specjalisty (Coach, Psycholog, Terapeuta). Podpowiem kto może Ci najlepiej pomóc. Od 10 lat obserwuję rynek szkoleń i warsztatów, dlatego wiem kto jest najlepszy. Sam osobiście regularnie uczestniczę w coachingach, mentoringach i szkoleniach, dlatego wiem do kogo warto się w procesie edukacji szkolnej nie zostaliśmy nauczeni powyższych umiejętności ani nikt nam o nich nie powiedział, dlatego polecam samemu wziąć odpowiedzialność za proces nauki i skorzystać z różnych form pomocy, powszechnie dostępnych na rynku.
Pablo Casalas, wirtuoz wiolonczeli, kompozytor i dyrygent. W wieku czterech lat potrafił grać na skrzypcach i fortepianie, a mając 14 lat dał pierwszy solowy występ wiolonczelowy. W ciągu swojego życia osiągnął wszelkie możliwe zaszczyty, jakich tylko może dostąpić osoba grająca na wiolonczeli. Gdy po raz pierwszy zobaczyłem film z Casalasem grającym Bacha, zatkało mnie. Łysawy pan o aparycji księgowego upadającej fabryki, bez skrupułów wydobywa z wiolonczeli muzykę absolutną jak pierwszy błysk słońca nad białymi polami Arktyki po miesiącach ciemności. Palce jego lewej ręki poruszają się po strunach, jakby były oddzielnym organizmem. Kosmita, ewentualnie nadczłowiek albo przynajmniej człowiek obdarzony przez naturę absolutnym i wyjątkowym talentem. Ktoś, do kogo nikt nie może się porównywać. httpv:// A jednak w wieku 95 lat, ta wyrocznia wiolonczeli, każdego dnia ćwiczyła przez sześć godzin dziennie. Każdego dnia, gamy, pasaże i suity. Jak sam mówi, każdego, każdego dnia tak samo jak wtedy gdy miał 13 lat. Szybko obliczyłem. 82 lata ćwiczeń. To daje jakieś 30 000 dni. Około 180 000 godzin ćwiczeń. Gdyby grał bez przerwy jego ćwiczenia trwałby 20 lat. httpv:// Po co to robił? Reporter zapytał go: – Panie Casalas, ma pan 95 lat i jest pan największym wiolonczelistą, jaki kiedykolwiek żył, dlaczego pan ciągle ćwiczy sześć godzin dziennie? – Ponieważ myślę, że ciągle robię postępy. Ten człowiek, po tych wszystkich latach i po tych wszystkich osiągnięciach miał poczucie, że ciągle jest coś, czego warto się jeszcze nauczyć. Gdyby przejął się etykietami, jakie przyklejali mu inni, zapewne przestałby ćwiczyć. Po co, ktoś kto jest genialny, ma tracić czas na wprawki? Jednak Casalas ani przez chwilę nie traktował się jak rzeczownik. W rozmowie podczas rzeźbienia (film wyżej) pada pytanie o to, dlaczego wybrał wiolonczelę. Casalas opowiada: – Wcześniej byłem pianistą i skrzypkiem. Kiedyś usłyszałem wiolonczelę, spodobała mi się i powiedziałem ojcu „chcę grać na tym instrumencie”. Powiedział „jak chcesz grać na tym instrumencie, musisz zrezygnować z innych”. Powiedziałem „bardzo dobrze” Byłem dobrym pianistą i dobrym skrzypkiem, a teraz jestem złym pianistą, oczywiście potrafię grać na skrzypcach…ale rzeczywiście, w moim wieku umiem grać na wiolonczeli. Ze szczerym uśmiechem mówi: „w moim wieku umiem grać na wiolonczeli”. To wszystko co ma do powiedzenia o swojej wirtuozerii. Ten człowiek kochał się uczyć.
Kawa za kawą, walczysz z czasem, nerwowo pochłaniasz informacje, żeby zdążyć przed… egzaminem. Powtarzasz jak mantrę słówka, a nadal nie znasz języka? Uczysz się, ale nie zapamiętujesz? Eksperci przedstawiają możliwości Twojego umysłu jak rozpędzone ferrari, a Ty czujesz się jakbyś miał w garażu malucha, a na dodatek nie wiesz jak go uruchomić? Nie chcę Cię martwić, ale popełniasz kardynalne błędy i bezmyślnie powielasz schemat „zakuć, zdać, zapomnieć”… Daj mi kilka minut, a pokażę Ci 7 sposobów, dzięki którym zaczniesz zapamiętywać na długo! Monika uczy się do egzaminu już 3 noc i jak na razie wszystko jej się tylko myli. Grzesiek kolejny raz powtarza słówka z angielskiego i wciąż nie może ich zapamiętać. Bartek oblał test w pracy a Asia już drugi raz podchodzi do egzaminu na radcę prawnego… A Ty masz czasami problem z tym, aby nauczyć się czegoś raz na długi czas? Mimo, że naukowcy wciąż przekonują nas do tego że nasze mózgi są super, hiper, ultra efektywne to jednak większość z nas traktuje to jak bajkę o jednorożcu. Może to i prawda, ale ja nigdy tego nie widziałem. No bo przecież zapominam, nudzę się podczas nauki, nie mogę się skoncentrować, nie rozumiem albo czuję że… nauka mnie boli. Tak więc naukowcy na pewno studiują specjalne mózgi a kiedy zbadaliby mój doszliby do zupełnie innych wniosków. Odpowiedź jest jednak inna– jesteś rycerzem, który zupełnie nie zna się na obsłudze swojego wspaniałego miecza i polega w kolejnych walkach wierząc że miecz jest tępy… No dobrze, skoro wstęp mamy już za sobą możemy teraz zastanowić się nad Twoimi słabymi punktami w przygotowaniu do walki, którą staczasz o serce… przepraszam to nie ta bajka. W walce o piękną ocenę, oczywiście ? Grzech numer jeden: złe nastawienie. Myślisz, że nie potrafisz, więc nawet nie zaczynasz a jak zaczniesz to się momentalnie zniechęcasz. Twierdzisz, że jakiekolwiek wcześniejsze porażki świadczą o tępym… niech będzie mieczu. A nie o tym, że nie wiesz jak się nim posługiwać. Nie tędy droga mój Wojowniku. Jeśli nie widzisz efektów w tym jak się obecnie uczysz, to szukaj innej taktyki walki. Bez sensu, abyś obrażał się na miecz że nie działa skoro nie trzymasz go za rękojeść. Musisz wiedzieć, jeszcze jedną rzecz. Jeśli cały czas wmawiasz sobie sam, lub ktoś życzliwy robi to za Ciebie. że jesteś głupi i nie potrafisz to wiedz, że jesteś niemądry tylko dlatego, że w to wierzysz. Twój mózg jest zaprogramowany na naukę jak na nic innego na świecie i jeśli czegoś nie pamiętasz to tyko dlatego, że źle nim władasz. Grzech numer dwa: nie skupiasz się. Słuchasz muzyki, oglądasz telewizor, odpisujesz na wiadomości, lajkujesz fotki znajomym i szukasz nowej zdobyczy na ali express. Wierzysz, że dokładnie w tym samym czasie w jakiś magiczny sposób wiedza zapisze się trwale w Twoim mózgu i pozostanie tam nienaruszona. Wojowniku, zapomniałeś o najważniejszej lekcji sztuk walki- koncentracja. Bez niej nie przetwarzasz odpowiednio informacji. Nie jesteś wyczulony na błędy i nie rozumiesz tego na co patrzysz przez co wpada to do mózgu oczami i nie szuka żadnego ośrodka odpowiedzialnego za zapis informacji w przyszłości. Więcej na ten temat dowiesz się z odcinka o koncentracji uwagi: ( Grzech numer trzy: nie przetwarzasz informacji. Patrzysz ale nie widzisz. Czytasz ale sobie nie wyobrażasz. Pamiętaj, że tak jak miecz aby działał musi być wzięty do ręki tak i Twój mózg, aby coś zapamiętał musi to widzieć! Bez względu na to czy uczysz się dat, numerów telefonów czy języków obcych jeśli nie widzisz schematów, powiązań, skojarzeń i obrazu to prawdopodobieństwo tego, że nauczysz się tych informacji jest takie jak tego, że leżąc na ziemi, i wymachując mieczem na boki staniesz się genialnym wojownikiem. Więcej na ten temat mówiłam w odcinku o najważniejszej zasadzie nauki: Uwaga! Pamiętaj, że kucie to obelga dla Twojego mózgu tak jak machanie mieczem na oślep i myślenie, że się walczy. Grzech numer cztery: nie jesteś przygotowany. Nawet najsprawniejszy wojownik jeśli nie zje nie będzie miał sił do walki. Podobnie Twój mózg- musi nie tylko otrzymać glukozę ale i wodę, aby Twoje komórki nerwowe stwierdziły, że chce im się pracować. Pamiętaj o tym, aby wywietrzyć pokój, nie uczyć się z pustym żołądkiem i cały czas nawadniać wodą swój organizm podczas nauki co jest niebywale ważne w efektywnym zapamiętywaniu informacji. Grzech numer pięć: nie robisz przerw. Nawet najlepszy mistrz kung-fu po 5 godzinach walki nie jest już tak szybki, celny i silny jak na początku. Dlatego jeśli zasiadasz do nauki rano a kończysz ją wieczorem, to wiedz że tylko Ci się wydaje że tak długo się uczyłeś. W tym czasie Twój mózg wielokrotnie zabierał Cię w podróże międzyplanetarne w Twojej wyobraźni. Planował misję ocalenia dżungli na Saharze. Zastanawiał się czy zielone pantofle to najlepszy wybór na wyjście do biedronki po zakupy. Zamiast oszukiwać siebie, ucz się maksymalnie 1,5 godziny po czym zrób przerwę dla swojego mózgu zabierając go na 10 minutowy spacer czy na sprzątania. Jeżeli interesuje Cię ta tematyka, koniecznie przeczytaj wpis: “JAK BYĆ SILNYM PSYCHICZNIE – UNIKAJ 12 RZECZY” Grzech numer sześć: nie widzisz, aby było Ci to przydatne. Jeśli masz się zmotywować do zabijania smoków za którymi wręcz przepadasz to domyślam się, że nic z tym nie zrobisz. Podobnie jak z nauką rzeczy, które wydają Ci się nie przydatne. Musisz wiedzieć, że nasz mózg jest strasznym egoistą. Zapamiętuje to co uważa, że przyda Ci się aby przetrwać, wszystko to co Cię interesuje i wzbudza Twoje emocje. To dlatego, jeśli interesujesz się siatkówką, kiedy usłyszysz wynik meczu na przystanku autobusowym nie musisz sobie go tysiąc razy powtarzać, żeby go zapamiętać. Trik polega na tym, że każdą informację możesz zamienić na taką, aby Twój mózg się w niej zakochał. W dodatku stwierdził, że chce z nią spędzić resztę życia. A do tego już przydadzą Ci się mnemotechniki, które działają jak eliksir miłości. Wiążąc węzłem małżeńskim neurony z informacjami. Grzech numer siedem: nie powtarzasz od razu. Jak Ci się wydaje, jeśli podczas treningu super wojownika udałoby Ci się jeden raz wykonać dobry cios, to czy Twój mistrz powiedziałby Ci, że masz iść do domu, czy powtórz ten ruch jeszcze raz, aby go utrwalić? Tak, tak, powtórka jest świetna, szczególnie wtedy kiedy jest OD RAZU. Kończysz czytać rozdział książki- przejrzyj go szybko jeszcze raz. Skończyłeś notować jakieś informacje, przejrzyj swoje notatki zanim zamkniesz zeszyt. Wychodzisz z wykładu– zrób w głowie szybkie podsumowanie itd. Jeśli tego nie robisz, większość informacji ulotni się z Twojego mózgu w ciągu 24 godzin… To tylko 7 grzechów w nauce, które powodują, że zamiast uczyć się szybko i efektywnie, nabierasz przekonania, że coś Twój mózg Cię nie lubi. “Cześć! Nazywam się Dorota Filipiuk i od 10 lat pomagam ludziom uczyć się efektywnie, wykorzystując wiedzę na temat tego, jak uczy się nasz mózg. Jestem psychologiem, trenerem i coachem w trakcie certyfikacji. Przeprowadziłam ponad 15 tysięcy godzin na sali szkoleniowej i sprzedałam ponad 21 000 kursów online, dlatego ludzie ufają moim umiejętnościom.“ Zapraszam Cię do zajrzenia na mojego funpaga: Kliknij! Dorota jest współautorką produktów wspierających proces diagnozy i rozwoju potencjału zdolnych gimnazjalistów, prelegentką na licznych konferencjach i gościem w wielu podcastach. Prowadzi kanał w serwisie YouTube i podcast ,,Efektywność Osobista”. Jej artykuły znajdziesz w Wysokich Obcasach, Estate i przede wszystkim Forbes’ie. Była wykładowcą na dwóch uczelniach wyższych, prowadziła szkolenia dla MAN, Stella i Bank Polski. W podróży dookoła świata założyła 2 firmy online. Jest szczęśliwą mamą Kornelki, pasjonatką zdrowego stylu życia. W wolnych chwilach kocha malować i uprawiać aerial yogę.
zapytał(a) o 14:16 Jak się uczyć,zeby mieć same 5 i 6? jw, ide do klasy 6 . Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 14:17 no poprostu nie siedziec przed kompem tylko przed ksiazkami ;pale spokojnie 6 klasa nie jest trudna , moim zdaniem 5 byla trudniejsza ;)[LINK] [LINK] W podstawówce to łatwe, po prostu że będziesz się cały czas uczył, ale pod poczatku i z lekcji na lekcję, wtedy nie będziesz miał braków w materiale i będzziesz miał lepsze oceny. systematycznie i odrabiac zad. domowe bo to jest chyba najwazniejsze blocked odpowiedział(a) o 14:19 Ograniczyć 'przyjemności' tzn. zero komputera, telewizji, wychodzenia do znajomych. Po szkole przychodzi, jesz i idziesz przeczytać notatki ( w zeszycie i podręczniku ) ( no i uczysz się na następne lekcje ), weekendy tak samo ; tylko nauka. Życzę powodzenia. blocked odpowiedział(a) o 14:19 postaw na od początku roku zaczniesz się dobrze uczyć,uważne słuchać na lekcji,to potem będzie o wiele łatwiej. zawsze odrabiaj prace domowe i nie przepisuj-pamiętaj ,że ktoś może mieć źlea nóż w plecy i to twoją pracę domową pani weźmie do nie rozumiesz jakiegoś tematu,podnieś rękę i poproś,żeby pani/pan jeszcze raz wytłumaczyli o co ma tu sie czego wstydzić,bo i ty będziesz lepiej wiedzieć o co chodzi,ini jeszcze raz to wysłuchają to i u nauczyciela zapunktujesz tym,żę wgl sie zgłosiłaś/eś by to nadzieje, że pomogłam.;] blocked odpowiedział(a) o 14:20 Po prostu musisz być na bieżąco. Słuchaj na lekcjach, a jak nie rozumiesz to dopytuj. 24 na dobę :)Jak kujonka . BumsY odpowiedział(a) o 14:17 uczyć sie systematycznie . Ucz się to będziesz dostawać 5 i że nie ma innego może by się przydało. ;) Ewentualnie ściąganie ale to nie działa na dłuższą metę i zawsze można "wpaść".Ale wiesz co? Jak znajdziesz w sobie motywację to może się udać :)Powodzenia ! Systematycznie i po kilka godzin dziennie. Ważne jest też aby nie podskakiwać nauczycielom. Ja muszę uczyć się tylko przed sprawdzianami. Do kartkówek i odpowiedzi ustnych pamiętam wszystko z lekcji. Gusia.♥ odpowiedział(a) o 14:22 Hej. ;-) ja skonczylam podstawowke i ide teraz do gimnazjumA wiec: - trzeba byc systematycznym (miec odrobione wszystkie lekcje,byc wyuczonym itd.) - dobrze jest rowniez wiedziec cos wiece, np. na historii jakies ciekawostki zwiazane z danym tematem itd. ( nauczyciel napewno to doceni ) - mozna rowniez robic dodatkowe zadania oraz brac udzial w konkursach z przedmoitow, w ktorych jestes dobra. :-)Pozdrawiam.:-) blocked odpowiedział(a) o 14:37 systematycznie..eee.. 6 klasa to pikuś zobaczysz jak jest w 2 gim.. ! najlepiej z lekcji na lekcje,jeśli masz kłopot z zapamiętywaniem,to w czasie nauki pisz w brudnopisie ważne pojęcia i zagadnienia ja wyszłąm z tej klasy włąśnie >i miałam same 5 i 6 . i dwie tróje z wf . ;Dna świadectwie 5 i 6ucz sie każdej lekcji z zeszytu i czytaj temat w pdr. regularnie . ! codziennie ! blocked odpowiedział(a) o 17:08 Hmm ? Ja sądzę , że musisz poświęcać chociasz godzinę na przedmiot , z którym sobie nie radnisz . Ja kiedyś jak byłam jeszcze w 4 klasie miałam okropne problemy z j. Niemieckim . Ale teraz to się zmieniło , mama zapisała mnie na korepetycje z j. Niemickiego i bardzo mi to pomogło . Tak samo ty zrób, to ci naprawde pomorze . A tak ogólnie to no nie wiem ? 3-5 godzin dziennie . No ale nie wiem jak twój mózg to przyjmie ;D Na naukę nie trzeba poświęcać dużo czasu. Łatwo się mówi - " musisz się uczyć 5 albo 6 godz. dziennie", ale nie każdy ma na to czas. Najlepszy sposób na nauke to czytanie. Żeby poszerzac wiedzę, trzeba dużo czytać. Czytanie rozwija zapamiętywanie i według mnie "poszerza" pojemność mózgu :P Ja aktualnie chodzę do 6. klasy. Nie jest źle, ale musisz się naprawdę postarać. Oprócz podstawy, czyli systematyczności możesz robić sobie notatki. Ucz się z przerwami. Zapisuj sobie w notesie kiedy masz test lub kartkówkę. Wtedy o niej nie zapomnisz. Ja zawsze pytam się pani/pana czy jest zadanie na ocene. jak jest temat łatwy dla mnie to się pytam, a tak się łatwo zbiera oceny... i mam większość ocen na 4/5 nawet 6! blocked odpowiedział(a) o 14:16 blocked odpowiedział(a) o 14:18 no systematycznie raczej... albo wkuwać przed kartkówką cały dzień więc co wybierasz? xD ja mam nie najgorsze oceny a prawie wcale się nie uczę mam średnią :)) Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
ucze się na 6 umiem na 5